niedziela, 5 maja 2013
Przepis na świnię.
Uśmiechaj się, sprawiaj wrażenie miłego, bezinteresownego człowieka. Przepraszaj, udawaj, że jest ci głupio.
Pamiętaj, że do celu idzie się po trupach, ludzi wokół siebie warto mieć, aczkolwiek są oni jedynie środkiem do celu.
Gdy do celu coraz bliżej, zostawiaj na swojej drodze coraz więcej trupów. W pewnym momencie nie będziesz już musiał udawać przyjaźni, znajdź debilny pretekst i pozbądź zbędnych zużywaczy tlenu ze swojego otoczenia.
Cel osiągnięty - raduj się! Pochrumkuj i kwicz, ryjąc racicami w bagnie.
Machiavelli idzie po trupach do celu, aczkolwiek, nie myśli, ile trupów ma w swojej szafie.
W następnym odcinku przepis na trupa w szafie po polsku.
Subskrybuj:
Komentarze do posta (Atom)
Daj spokoj, ide w przeciwnym kierunku...
OdpowiedzUsuńSerdecznosci
Judith
Uff... na szczęście!
UsuńNo patrz, a ja widzę sporo takich świnek, a zrobiły się same i bez przepisu! Dobrze, że wokół mnie raczej ich nie uświadczę, nauczyłam się omijać szerokim łukiem ludzi, którym na mnie nie zależy.
OdpowiedzUsuńAle ten przepis na trupa w szafie brzmi interesująco.
Dawaj!
Będzie pysznie, obiecuję!
UsuńJakiż to popularny przepis na karierę.
OdpowiedzUsuńNiue skorzystam, tak jak nie korzystałem do tej pory.
Może dlatego jestem tu gdzie jestem
Pozdrawiam
"Moja" świnia, co najlepsze, nie robi kariery, tylko żyje zwyczajnie...
UsuńAle ja twierdzę, że jeśli ktoś mnie wepchnął w gówno po kostki, to ja go wepchnę po szyję.
I dalej będę tu, gdzie jestem...